Każdy rodzaj aktywności fizycznej niesie ze sobą mnóstwo korzyści dla naszego zdrowia. Czekają nas ostatnie ciepłe dni przed nadejściem zimy i warto wykorzystać je na spędzenie czasu na zewnątrz. Zwykły spacer może okazać się świetną formą zarówno wypoczynku jak i aktywności, możemy wybrać także bieganie, rower, czy rolki i cieszyć się treningiem na otwartej przestrzeni.

Bieganie w innej formie

Czym może różnić się bieganie na siłowni od tego na powietrzu? Otóż jogging na zewnątrz daje naszym mięśniom więcej nowych bodźców – różne podłoża i przeszkody sprawiają, że mięśnie zmuszone są do różnorodnych form pracy w przeciwieństwie do idealnie równej powierzchni bieżni na siłowni.

Rower w innej formie

Jazda na rowerze jest świetną formą wysiłku fizycznego. Rekreacyjna jazda jest mało kontuzjogenna i nie bardzo obciążająca dla organizmu, a jednak męczy mięśnie i sprawia, że tętno przyspiesza – co daje lepsze odżywienie tkankom. Poza tym rower jest dobrym wyborem jako środek transportu w mieście, aby ominąć samochodowe korki, a przy okazji zapewnić sobie dzienną dawkę ruchu.

Nowa skóra

Pierwszą barierą, która ma bezpośredni kontakt z rękoma terapeuty jest skóra. Masaż działa jak łagodny peeling – pozbywamy się martwej warstwy naskórka, daje nam odżywienie skóry poprzez polepszenie ukrwienia, a także poprawia jej napięcie i elastyczność.

Odetchnij pełną piersią

Wszędzie obecne na siłowniach klimatyzacje sprawiają, że powietrze staje się suche, co może podrażniać nasze drogi oddechowe. Trening w plenerze sprawi, że wreszcie będziemy mogli wziąć prawdziwy oddech, dzięki czemu dostarczymy tkankom odpowiednią dawkę tlenu.

Trening na powietrzu może być świetną formą aktywności, warto czasami zamienić siłownianą bieżnię na bitą ścieżkę, aby mięśnie miały okazję popracować na innych podłożu. Możemy także przesiąść się na rower, porzucając na jakiś czas samochód – zaoszczędzimy benzynę, a sobie zapewnimy dawkę ruchu niezbędnego do prawidłowej pracy mięśni.

Photo by Nicolas Picard on Unsplash